poniedziałek, 22 października 2018

Od Mauvais CD Sorciego

- Wiesz, czym zajmują się Venatorzy? - ta część wypowiedzi w sumie zaciekawiła mnie najbardziej. Zamyśliłam się na chwilę. Pamiętam, że kiedyś coś o tym słyszałam, a przynajmniej tak mi się wydawało. Spojrzałam kątem oka na Sorciego, który w międzyczasie zaczął wodzić wzrokiem po tych wszystkich klatkach, które były widoczne. W sumie, mogłabym łatwo wyszukać tę informację w jego umyśle, ale... wtedy nie byłoby całej zabawy, prawda? Chociaż... nie muszę dokładnie tej informacji wyszukiwać, może spróbuję znaleźć coś innego, na przykład wspomnienie z naszego ostatniego spotkania? Warto spróbować i wiedzieć z kim mam do czynienia.
Tak, więc no. Spróbowałam, raz i drugi, ale pojawiła się tylko czarna, gęsta mgła symbolizująca barierę, mur, albo coś takiego. Zabawne, nie dość, że Sorci może się teleportować, to jeszcze blokuje jedną z moich mocy. Ah, dobrze jest spotkać kogoś takiego.
- Wiem, że ma to coś związek z łowcami i potworami zagrażającymi życiu mieszkańców. Więc, myślę, że to są po prostu tropiciele i łowcy niebezpiecznych stworów... A przynajmniej tak kiedyś usłyszałam, a raczej... wyczytałam - odpowiedziałam odwracając wzrok przed siebie. Kątem oka zauważyłam jak Sorci kiwa głową, jakby się nad czymś zastanawiał, ale jednocześnie potwierdzał moje słowa.
- Z grubsza o to chodzi - rzekł dyplomatycznie i powolnym krokiem ruszył w stronę klatek. Posłusznie podbiegłam do niego i zaczęłam iść w tej samej linii co on. Przez chwilę panowała cisza, ta niezręczna i głucha, jakby nagle wszystko wokoło przestało istnieć. Gdybym była sama to nie przeszkadzałoby mi to, ale jestem z kimś, więc... chyba warto się dostosować i chociaż na chwilę zmienić swoje nawyki.
- Potrafisz wytwarzać bariery mentalne. Ciekawe, bo nieczęsto spotykam osoby, które posiadają taką umiejętność. Przyzwyczaiłam się do tego, że mogę zobaczyć każdy szczegół życia każdego w moim królestwie, więc nieudana próba wyszukania czegokolwiek, nawet informacji na zadane przez ciebie wcześniej pytanie zaskoczyła mnie. Chcąc, nie chcąc czasami kompletnie zapominam o tym, że nie posiadam najpotężniejszych mocy mentalnych na całym świecie. Ale cóż zrobić, skoro wszystko wpływa na to, że zaczynam myśleć, że właśnie tak jest? Przepraszam, że chciałam szperać ci we wspomnieniach, ale... czy ty nie byłbyś ciekawy z kim masz do czynienia? Natura ludzka jest bardzo prosta; chcą oni jak najwięcej dowiedzieć się o swoim rozmówcy, przy okazji zadając pytania, na które odpowiedzi składają się czasami głównie z liczb. Chcą wiedzieć z kim mają do czynienia, zanim ktoś inny się o tym dowie. Wiem, że to dosyć skrajny przykład, ale chciałam sprawdzić czy nie jesteś przypadkiem seryjnym mordercą, który przy najbliższej okazji wbije mi srebrzysty sztylet w serce. Myślę, że każdy chciałby wiedzieć takie rzeczy... Przecież swoje bezpieczeństwo czasami przedkładamy nad cokolwiek inne. I chyba jest to zupełnie normalne... Chronimy siebie, aby móc ochronić innych. A przynajmniej myślę, że taka jest kolej rzeczy. Mi na przykład mówią, że wyglądam jak trzynastolatka w dziwnym stroju. A co by było, gdybym tak naprawdę była potworem nocy, który skrywa się pod postacią nieszkodliwej dziewczynki? Ha, nie twierdzę, że tak jest, po prostu chciałam podać najbardziej skrajny przykład jak się da. Ale powracając do tematu... Dobrze myślę? W jakiś sposób blokujesz moce, które próbują  ci się wedrzeć do wspomnień, prawda?

<Sorci?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz