piątek, 2 listopada 2018

Od Sorciego Cd Mauvais

Co się ze mną dzieje? Nie mam pojęcia. Czuję się tak, jakbym jednocześnie zdradzał moje żony i Mauvais. Kiedy tylko przebywałem z Mauvais moje serce miało ochotę wyrwać się z piersi. Do tej pory doświadczyłem czegoś równie intensywnego jedynie raz: kiedy przebywałem z Satine. Gdy się poznaliśmy niemal dosłownie stanęło mi serce. Później poznałem jej bliźniaczą siostrę. Z Roxane nie łączyło mnie uczucie tak silne jak z jej starszą siostrą jednak również ją kochałem. Teraz znowu z kimś złączyła mnie miłość tak silna jak z Satine. Po skończonej kolacji Mauvais wróciła do siebie a ja poszedłem do swojego pokoju  gdzie po jakimś czasie pojawiła się Satine.
- Sorci... Co Ci jest?- Zapytała siadając obok mnie i chwytając mnie za dłoń. Uśmiechnąłem się do niej nieco. Nie miałem czego przed nią ukrywać, w końcu i tak by się dowiedziała.
- Nie mam pojęcia. Czuję się tak jak wtedy gdy się poznaliśmy. Nie wiem dlaczego ale wydaje mi się, że ją kocham.
- Jeśli tak, to jej to powiedz. W końcu co ma być to będzie. Ani ja ani Roxane nie będziemy miały Ci tego za złe.- Powiedziała po czym pocałowała mnie w policzek i wyszła z pokoju. Następnego dnia postanowiłem spotkać się z Mauvais. Teleportowałem się do jej zamku. Znalazłem się w bibliotece tuż obok dziewczyny.
-Witaj Mauvais.
- Cześć Sorci.- Powiedziała dziewczyna a mnie przeszył dreszcz. Zależało mi na niej, tak strasznie mi na niej zależało.
- Mauvais... Muszę Ci coś powiedzieć... Ja... Zależy mi na tobie. Tak strasznie mi na tobie zależy. Myślę, że Cię kocham ale... Ale nie wiem czy to ma jakikolwiek sens...
<Mauvais?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz