sobota, 18 sierpnia 2018

Od Mauvais "Czasami lekcje mogą być ciekawe"

Popołudniowe lekcje strategii u króla Valahii stały się nieodłącznym elementem mojego życia. Chodziłam na nie z chęcią, bo przecież coś takiego bardzo przydaje się nie tylko w wypadku nagłego niebezpieczeństwa, ale również w życiu codziennym. Dobry władca musi być również dobrym strategiem, a przynajmniej tak zawsze mi powtarzano. Czy to prawda, to nie wiem, ale jednak postanowiłam podążać zgodnie z tą regułą.
- Panienka powinna już wyruszać - usłyszałam za sobą niski, męski głos, podczas gdy do torby podróżnej szybko wrzucałam dwa notatniki oprawione w jakiś miękki materiał. Do końca nie wiem co to właściwie jest, ale póki to nie jest sprawa życia i śmierci nie potrzebuję tego do pełni szczęścia. Gdy ostatni z przyborów, które były mi potrzebne, wylądował w torbie odwróciłam się gwałtownie w stronę stojącego za mną chłopaka.
- Mój drogi Marcenare, chyba zapominasz, że do Valahii mogę się dostać ot tak, ale prawdopodobnie masz rację. Wolę tam być wcześniej niż później - uśmiechnęłam się i odgarnęłam te okropne, różowe włosy z oczu. Mam wrażenie, że teraz jest najodpowiedniejszy moment, by wyruszyć na kolejną lekcję strategii. Przymknęłam oczy i dokładnie skupiłam się na tym konkretnym korytarzu, na którym lądowałam zawsze. Po około kilku sekundach poczułam jak coś ciągnie mnie do tyłu, a chwilę później zniknęłam, pozostawiając po sobie krótkotrwałą chmarę zielonkawego pyłu.
~*~
Po kilkusekundowej podróży ponownie wylądowałam w tym samym miejscu i ponownie odwróciłam się do tego samego strażnika, który stał kilka metrów za mną.
- Gdzie znajdę króla Vlada III? - zapytałam przeczesując sobie palcami lekko zmierzwioną grzywkę.
- W sali tronowej - czyli w sumie tak gdzie zawsze. Czasami zastanawiam się po co w ogóle się pytam. Podziękowałam krótko strażnikowi za tę wielce przydatną informację i skierowałam się stronę wspomnianej wcześniej sali. Dojście do niej nie zajęło mi długo, ponieważ przez ten czas zdążyłam już zapamiętać drogę do niektórych miejsc w tym zamku. Więc w sali znalazłam się kilka minut później.
- Witam - zaczęłam konwersację, z grzeczności lekko się kłaniając w stronę Vlada.

<Vlad?>

Tytuł i opis teleportacji 10/10 normalnie ;-; ~Mau

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz